środa, 27 lipca 2011

Berlin. Pan Srok.

Pan Srok próbował coś wyciągnąć z papierzyska. Ale przestraszył się przejeżdżających samochodów. Niepostrzeżenie uciekł. Jednak ja wiem, że miejskiego hałasu nie należy się bać.
Należy go przyjąć i żyć jak w ciszy.


2 komentarze:

  1. ... ale to jest pani Wrona Siwa (:

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem ornitologicznym dyletantem... Dopiero niedawno nauczyłam się odróżniać wrony od kruków, sroki od gawronów, ale uczę się pilnie i dziękuję za wytknięcie błędu :)

    OdpowiedzUsuń