środa, 16 stycznia 2013

New Friends

Tak jak pisałam tu, tak zamierzam zrobić. Przynajmniej raz na dwa tygodnie odwiedzam ciekawe berlińskie restauracje lub knajpki, ale też w polskich miastach, w których bywam (Szczecin, Poznań, Gdańsk, Warszawa) i piszę Wam o nich moją osobistą opinię.

W zeszłym tygodniu spotkałam się z parą przyjaciół z Berlina, mieliśmy do obgadania nowy projekt, dlatego wybraliśmy spokojne miejsce z dobrym jedzeniem. Bar New Friends na Kreuzbergu deklaruje przy wejściu, że zjemy u nich kuchnię znad Mekongu. Zaglądam do Wikipedii i czytam, że Mekong przepływa przez Chiny, Birmę, Wietnam, Kambodżę, Tajlandię i Laos. Przyznam, że sprytnie to sobie wykoncypowali, bo to trochę jakby otworzyć restaurację z kuchnią znad Dunaju... Ale zostawmy geograficzne rozterki Dziewczyny bez matury.

Kuchnia czy znad Mekongu czy z berlińskiej ulicy smakowała zaskakująco dobrze! Skosztowałam zupy tom ka na bazie mleka kokosowego i pasty tom ka (imbir, trawa cytrynowa) z mnóstwem blanszowanych warzyw. Nie zdecydowałam się na przystawkę, ponieważ wiedziałam, że dania główne są naprawdę spore. Mogłam wybierać spośród różnorodnych baz (sos sojowy, sos czosnkowy, sos słodko-kwaśny), ale zdecydowałam się na sos mango (do wyboru ryż, makaron gryczany, makaron ryżowy) z kurczakiem w chrupiącej panierce. Moi współjedzący :) wybrali wegetariańską sałatkę z makaronem ryżowym oraz kurczaka z warzywami z makaronem sojowym. Wszystko było znakomicie doprawione, ładnie podane i niedrogie.

Na pewno wybiorę się tam ponownie!






New Friends
Kreuzberg, Berlin
Wranglerstr. 92

3 komentarze: