poniedziałek, 14 listopada 2011

30 day Photo challenge: Day 12 czyli dziś z bliska

W sobotę odebrałam z Media Markt wywołane zdjęcia z sesji ślubnej. Oczywiście mojej i mojego męża. Odbyła się na początku października na przystani Centrum Żeglarskiego nad jeziorem Dąbskim. Efekt jest piorunujący, jestem zachwycona zdjęciami i umiejętnościami fotografki. W ogóle to wydaje mi się, że ona jest wróżką albo czarodziejką, bo stworzyła nie zdjęcia a małe magiczne obrazki. 

Zdjęcia trafią do albumu rodziców i teściów, a także do naszego osobistego, który dostaliśmy od przyjaciółki z Berlina. O samym albumie zamierzam jeszcze napisać, więc nie będę wiele zdradzać...


Jeśli ktoś chciałby obejrzeć zdjęcia, to kilka umieściłam w tym albumie.

3 komentarze:

  1. Na Twojego bloga trafilam przypadkiem buszując po internecie - ale zostane na stale :) przyjemnie i ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mi miło :) mam nadzieję, że kolejne wpisy nie rozczarują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawdę czarodziejka to pstrykała

    OdpowiedzUsuń